Uważajcie na szmateksy !

Tomasz

Muszę napisać w tej sprawie, bo to , co usłyszałem od swojej szwagierki ogromnie mnie poruszyło. Mianowicie- kupiła dziecku ubranko w jednym z rzeszowskich szmateksów i okazało się, że było one zarażone świerzbem. Pomimo tego, że ubranko wyprała, trafiła z dzieckiem do szpitala. Sama jest w szoku, bo wiele razy kupowała dla siebie i męża tam ciuchy, ale już nigdy nie będzie. Ja również. Słyszałem, że niektóre z tych ubrań nie są w ogóle dezynfekowane, a pracownicy muszą niektóre rzeczy prać... Współczuję pracownikom, bo muszą mieć na co dzień kontakt z tymi zarazkami. Kto wie jaki syf w tym siedzi. Szkoda, bo można było kupić coś tanio, ale już wolę iść na bazar niż postawić swoją stopę w szmateksie i ryzykować Sad

Powinno sie to rozgłosić, bo to chyba nie jest normalne, a mnóstwo moich znajomych tam chodzi Sad

To chodzi o nasze wspólne bezpieczeństwo, bo niektóre choroby przenoszą się tylko przez kontakt z ubraniem lub człowiekiem Sad